Wzgórza Gubińskie niegdyś były jednym z najbardziej prestiżowych miejsc w mieście. Przed wojną znajdowała się tam restauracja i sady. Dziś rośnie tam tylko wysoka trawa oraz „rosną” dzikie wysypiska śmieci. Wzgórza w dalszym ciągu mają duży potencjał. Jednak na sam początek konieczne byłoby ich uprzątnięcie, a także wyznaczenie i oznakowanie ścieżek spacerowych. Niezbędne są też kosze na śmieci i ławki. Mieszkańcy od wielu lat czekają na zagospodarowanie wzgórz. - Dzięki środkom unijnym można byłoby to zrobić – uważa radny Rogiński. Więcej w gubińsko-krośnieńskim wydaniu „Gazety Tygodniowej”.
Justyna Konopska