Choć w kraju wciąż brakuje miejsc dla przyszłych przedszkolaków w gminie Sulechów problemu zdaje się nie być. Do przedszkoli uczęszcza tu bowiem prawie sto procent wszystkich dzieci, których rodzicie wyrazili na to zgodę. - Można powiedzieć, że zbliżyliśmy się do granicy, w której każdy maluch może być pewny otrzymania miejsca w placówce. Jest jeszcze pewien problem w najmłodszych grupach (mowa tu o trzylatkach), ale pracujemy nad tym, aby to się zmieniło – mówi W. Sołtys, kierownik Wydziału Spraw Społecznych, Oświaty, Kultury i Sportu. Więcej w świebodzińsko-sulechowskim wydaniu "Gazety Tygodniowej".
Krzysztof Stańczak