Wracamy do tematu sprzed kilku miesięcy. Wtedy do redakcji naszej gazety zgłosił się Waldemar, który na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim, a w mieście korzysta z wózka elektrycznego. Udało się poprawić dostępność do niektórych miejsc, o których wspomniał mężczyzna.

Niepełnosprawny mieszkaniec Gubina ma trudności z dostępem do wielu miejsc. Mężczyzna od trzech lat porusza się na wózku inwalidzkim. – Chciałbym, żeby władze zwróciły uwagę też na nas, a urzędnicy spróbowali ułatwić nam korzystanie z miejsc publicznych – mówi. Jego zdaniem, w centrum nie ma problemów z podjechaniem pod krawężniki i przejechaniem przez przejścia dla pieszych. Inaczej było jednak na obrzeżach Gubina. Więcej w papierowym wydaniu Tygodniowej.