W piątkowy wieczór (4.04.) w Krośnie Odrzańskim miała miejsce tragedia, która dotknęła właściciela warsztatu samochodowego Dejw-Garage. O godzinie 19.50 wybuchł pożar, który w błyskawicznym tempie rozprzestrzenił się na cały budynek. Mimo natychmiastowej reakcji i walki z żywiołem, warsztat spłonął niemal doszczętnie, a właściciel został bez pracy, sprzętu i jakiejkolwiek możliwości dalszego zarobkowania.
Pożar wybuchł tuż po zakończeniu standardowego dnia pracy, kiedy w warsztacie pozostali jeszcze dwaj pracownicy. Jak zwykle, właściciel, starając się pomóc klientom, został dłużej, nie zdając sobie sprawy z tego, że kilka chwil później jego życie zmieni się na zawsze. Właściciel szybko wezwał pomoc, a także próbował samodzielnie ugasić ogień, razem z kolegą, który był na miejscu. Ich celem było uratowanie jak największej liczby samochodów należących do klientów, które były w warsztacie. W tym czasie ogień szybko się rozprzestrzeniał, sprawiając, że walka z żywiołem stała się coraz trudniejsza. Więcej w papierowym wydaniu Tygodniowej.
„Odbudowa warsztatu po pożarze w Krośnie Odrzańskim” – pod tą nazwą można znaleźć stronę na portalu Zrzutka.pl, gdzie można wesprzeć pogorzelców.